Misja Kraków 06 - La clé des champs
La clé en forme de pique ouvre la porte des cœurs. Suzanna doit continuer seule, mais Paweł lui donne des vêtements chauds et des patins à glace pour la route. Heureusement, Suzanna n’a pas froid aux yeux.
Scenka 1
PAWEŁ: Czworo drzwi i cztery symbole: karo, kier, trefl, pik. Karo, kier, trefl, pik.
SUZANNA: … cztery… karo… kier... trefl… pik…
PAWEŁ: Nie mogę. Tam musi pani iść sama.
SUZANNA: Nie rozumiem.
PAWEŁ: Nie mogę… Tam musi pani iść sama…
SUZANNA: … Dlaczego?
PAWEŁ: Ja muszę zostać tutaj. … Tam musi pani iść sama.
Scenka 2
PAWEŁ: Musi pani tam iść. Dobrze? O.K.?
SUZANNA: O.K. Dobrze.
PAWEŁ: Pani potrzebuje kilku rzeczy.
SUZANNA: Nie rozumiem.
PAWEŁ: Ciepły sweter i spodnie. Proszę. … Kurtka, czapka i rękawiczki. … Łyżwy. … Łyżwy. Powodzenia.
SUZANNA: Dziękuję.